[Kimi]

Pomyślałam "tygrys". I nagle stałam się tygrysem.

[Dhiren]

Spojrzałem na Kim unosząc brwi. Powąchałem.Pachniała jak trzeba.

[Kimi]

Zmieniłam się w siebie po chwili.
- Cudnie.. - wymamrotałam

[Dhiren]

-Co?-spytałem przeciągając dłonią po biegnącej tuż obok skroni bliźnie.

[Kimi]

- Niee.. Nic.. - powiedziałam myśląc

[Dhiren]

Zamyśliłem się.

[Kimi]

Westchnęłam. "Dobra.. Czyli Kimi będzie robiła kawały.." - pomyślałam ze śmiechem

[Dhiren]

Podniosłem się.

[Kimi]

Spojrzałam na Rena.

[Dhiren]

-Kishan się poprawił-mruknąłem do Kim.-Cóż on miał czas na trening.

[Kimi]

- Ech.. - westchnęłam

[Dhiren]

Przeciągnałem się z delikatnym uśmiechem.

[Kimi]

Zmieniłam się w tygrysicę.

[Dhiren]

-Wiesz dziwnie się czuję kiedy ty jesteś tygrysem a ja człowiekiem.

[Kimi]

- To czemu się nie zmienisz w tygrysa? - spytałam podchodząc do niego

[Dhiren]

-Racja-roześmiałem się i po chwili mój śmiech zmienił się w szorstki pomruk wielkiego białego tygrysa.

[Kimi]

Spojrzałam na Rena. Na żarty przewróciłam go.

[Dhiren]

Wywinąłem się błyskawicznie stając obok.

[Kimi]

- O ty.. - zaśmiałam się

[Dhiren]

-Oj ja-uśmiechnąłem się.