-No wiesz co... fajnie, że tak nawijamy zapewne ty w ogóle nie wiesz co ja mówię, więc po co mam się przedstawiać? Wiesz teraz dziwnie się czuję. Nawijam i nawijam a ty myślisz, że wiesz o co mi chodzi. Najwidoczniej mój "język ciała" jest za wyraźny i mniej więcej kapujesz... ahh - powiedział to co wiedział i na końcu westchnął.