[Dhiren]

[Dhiren]

Wszedłem idąc wydeptaną ścieżką. Rozglądałem się na boki.

[Natsu]

Wszedłem...szedłem sobie szukając miejsca,w którym mógłbym spokojnie pospać.

[Dhiren]

Odwróciłem się słysząc szelest. Widząc człowieka zatrzymałem się sycząc.


Zapomniałem, zaraz zrobię ci dom >.<"

[Natsu]

Popatrzyłem na syczącego kota...nie przestraszyłem się,co więcej-zdziwiłem się,widząc tutaj dużego kota,który na dodatek nie ucieka ani nie atakuje...Na wszelki wypadek cofnąłem się parę kroków w tył.

[Dhiren]

Machnąłem jeszcze kilka razy ogonem dla podkreślenia niepewnych zamiarów. Wpatrywałem się w człowieka. Nie uciekał.

[Kimi]

Weszlam spokojnie do dzungli. Lubialam takie tereny. Rozejrzalam sie i szlam dalej.

[Natsu]

Powoli się cofałem,choć obecność tygrysa mnie nie płoszyła...Po prostu nie chciałem,żeby kot niepotrzebnie się denerwował.

[Dhiren]

Usłyszawszy jeszcze czyjąś obecność odwróciłem się w tamtą stronę.

[Kimi]

Szlam sobie powoli. Zaczelam sobie nucic pod nosem "Best song ever".

[Dhiren]

Ruszyłem tropem dziewczyny. Po kilku chwilach stanąłem za nią jak duch. Bezszelestnie.

[Natsu]

Patrzyłem na dziewczynę....zmartwiłem się,czy kot jej nic nie zrobi....Podbiegłem za kotem.
-Hej!-krzyknąłem,żeby odwrócić uwagę kota.
_____
Z/w

[Dhiren]

Stuliłem uszy przy krzyku. Przewróciłem oczami. Spojrzałem na Natsu ze stoickim spokojem.

[Kimi]

Wystraszylam sie krzyku. Odwrócilam sie i zobaczylam tygrysa. Nie panikowalam. Po prostu sie nie balam. Usiadlam na ziemi.

[Dhiren]

Byłem zaskoczony zachowaniem dziewczyny. Przez chwilę miałem ochotę dźgnąć ją łapą na zapytanie czy aby na pewno jest przy zdrowych zmysłach.

[Kimi]

Usmiechnelam sie do tygrysa.
Dzgnac ja lapa xD

[Dhiren]

Również usiadłem. Obserwowałem ludzi. Nie bardzo wiedziałem co powstrzymywało mnie przed zabraniem im życia. Wystarczyłoby przecież jedno machnięcie pazurzastej łapy.

[Kimi]

Wyciagnelam reke do tygrysa. Lekko poruszylam palcami.
Z/w ide piec ciastka. Bede za niedlugo.

[Dhiren]

Spojrzałem na dłoń. Przysunąłem się nieco pozwalając dotknąć.

Ciasteeeczkaaa!
Ok.

[Natsu]

Zaśmiałem się z reakcji kota...Uśmiechnąłem się miło do dziewczyny,wciąż bacznie obserwując,czy tygrys nic jej nie zrobi....