Weszłam, zaciekawiona tym miejscem. Rozejrzałam się. Pod nosem nuciłam muzykę do fiesty. Ludzie zdziwili się na mój widok i od razu pojmali.
- Ej, po co te nerwy! Robimy fiestę! - zaśmiałam się
Ludzie zaciągnęli mnie do klatki i zamknęli.
- O, impreza tylko moja! - zaśmiałam się ponownie