[Kartienn]

-Wiem, troche jej dziś tu pomagałam.-Powiedziała.

[Dhiren]

Chorera zaplątałem się w rachunkach. Żyłem 30 lat jako człowiek 270 jako tygrys.

[Kimi]

A.. Reniu, sprawdź PW bo cię zatłukę xD

[Dhiren]

*-To nie takie łatwe*-mruknąłem w myślach.
Sprawdziłem.

[Kartienn]

Chyba pora na coś zapolować...

[Natsu]

Zaśmiałem się.

[Kimi]

*Chyba wiem. Nie chce nikogo słuchać*

[Dhiren]

*Może mnie wysłucha. Postaram się*

[Kartienn]

-No co w końcu tak na serio jestem kotem.-powiedziała patrząc Natsu.

[Kimi]

*Dzięki Ren. Jestem ci coś winna.. *

[Dhiren]

*Duży kawał mięsa jeśli łaska. Albo chrupki serowe.*

[Kimi]

*Dobra. Ale to nie teraz*

[Kartienn]

Wiesz co ja zaraz wracam. W biegu zmieniła się w kota i szybko wróciła ale już z kawałkiem mięsa.

[Dhiren]

*Tak Kapitanie*

[Kimi]

Zaśmiałam się.

[Natsu]

Uśmiechnąłem się.
-Miło tak czasem pogadać z kotem...ale chyba powinienem pogadać ze swoją przyjaciółką.Więc na razie idę.Do zobaczenia!-powiedziałem i wyszedłem.

[Kimi]

Wyszłam.

[Kartienn]

Zjadła gdzieś pod drzewem (ale tak żeby nic nie zostało pod drzewem na czas ślubu) i znów stała się człowiekiem. Wyszła.

[Natsu]

Wszedłem...byłem już gotowy,więc zostało mi tylko...czekać.
_________
Garniaczek:
http://media.animevice.com/uploads/1/18405/605922-natsu_as_the_groom.png

Tylko nie zwracajcie uwagi na Lisannę w tle,nie znalazłem innego zdjęcia

[Kartienn]

Weszła, zobaczyła pana młodego zapytała- czy wszystko ok??-