[Aria]

-Nie musisz tu siedzieć-powiedziałam

[Dhiren]

Uniosłem brew.
-Nie mam nic do roboty.-uśmiechnąłem się lekko.-A poza tym chce mi się tu siedzieć.

[Aria]

-Jesteś zbyt miły dla mnie... Kto by tu siedział z osoba, która się pocięła?-spytałam smutno.

[Dhiren]

Zamarłem na chwilę.
-Po co to zrobiłaś?-spytałem podchodząc do niej i siadając obok.

[Aria]

-To był impuls... Sama nie widziałam co robię... Byłam zła a zarazem smutna-powiedziałam cicho

[Dhiren]

Westchnąłem.
-Nie rób tak więcej.

[Aria]

-Przepraszam -szepnęłam cicho

[Dhiren]

Dotknąłem jej ramienia.
-Mnie nie musisz przepraszać-powiedziałem cicho.

[Aria]

Podniosłam wzrok.
_________________________
Idę zmyć nacfzynia z/w

[Dhiren]

Spojrzałem jej w oczy łagodnym spojrzeniem.

[Aria]

Uśmiechnęłam się.
-Nie wytrzymam tu dłużej-powiedziałam
__________
jj

[Dhiren]

Wstałem.
-To chodźmy gdzieś-uśmiechnąłem się lekko.

[Aria]

-Chodźmy-powiedziałam i wstałam

[Dhiren]

Wyciągnąłem Arię (xD)

[Aria]

<wyciągnięta>

[Dhiren]

Wszedłem kładąc na łóżku Kim. Zaczałem przeszukiwać szafki z prędkością światła.

[Dhiren]

Znalazłem mlecznobiały eliksir. Podszedłem do Kim wyciągając nóż i wlewając jej do ust eliksir. Odetchnąłem gdy rana zaczęła się zabliźniać.

[Aria]

Weszłam lekko drżąc.
-Kimi..-szepnęłam i podeszłam do jej łóżka

[Dhiren]

Odsunąłem się siadając na parapecie.
-Przepraszam-mruknąłem-Was obie.

[Aria]

-CO było to było... Nic już tego nie zmieni... Zapomnijmy-powiedziałam