[Aria]

-Dużo do mówienia. Tu tu zostań. Ja biegnę do Rena-powiedziałam i wybiegłam
____________________
Biegnę c:

[Kimi]

Opadłam głową na poduszki. Spojrzałam w sufit. "Znów mam tutaj siedzieć w nieskończoność?".

[Kimi]

Wstałam i wyszłam.

[Aria]

Weszłam razem z Renem i Kishanem. Po kolei położyłam ich na łóżku.

[Dhiren]

Kishan trząsł się cały. Znów zasnął. Ja po chwili też.

[Aria]

Zawołałam lekarzy i po krótce im opowiedziałam co się stało. Zaczęli ich leczyć.

[Dhiren]

Jęknąłem gdy po raz kolejny dano mi jakiś zastrzyk. Nadal spałem.
-Cóż dostali bardzo dużą porcję leków usypiających. Nie powinni przeżyć zwykli ludzie nie daliby rady. Nie wiem co z nimi nie tak. Obudzą się niedługo.-odezwał się lekarz.

[Aria]

Skinęłam głową. Usiadłam na jakimś krzesełku i czekałam.

[Dhiren]

Obudziłem się cały zdrętwiały. Zacząłem podnosić się powoli.

[Kimi]

Weszłam chwiejnym krokiem. Położyłam się na łóżku. Przyszedł lekarz. Powiedziałam mu. Zawołał pielęgniarki i zrobili zasłony z parawanów.

[Aria]

-Odpoczywaj-powiedziałam

[Kimi]

Po kilkunastu minutach trzymałam już małą na rękach. Spojrzałam na nią i się uśmiechnęłam.

[Lila]

Spojrzałam na mamę. Otworzyłam buzię i usnęłam.

[Dhiren]

Opadłem znowu.
-Nie myślałem że coś potrafi tak bardzo zwalić mnie z nóg. U Kishana robią to kobiety-uśmiechnąłem się lekko.

[Kimi]

Odsłonili moje łóżko. Patrzyłam na małą.

[Aria]

Uśmiechnęłam się.
-Teraz musicie obaj odpoczywać-powiedzialam

[Natsu]

Wszedłem i podbiegłem do Kimi...Uśmiechnąłem się,widząc małą dziewczynkę...

[Kimi]

Uśmiechnęłam się do niego.

[Lila]

Obudziłam się. Spojrzałam na pana w różowych włosach. Wyciągnęłam do niego rączki.

[Natsu]

Uśmiechnąłem się i delikatnie dotknąłem jej rączek.
-Śliczna...