[Dartimien]

Usłyszałem słowa.
- Czemu tak uważasz? - spytałem, koncentrując się na ćwiczeniu.

[Kimi]

- Czy widziałeś kiedykolwiek, żeby osoba, która nie ma 18 lat się upijała? Jeszcze bredzi jakieś głupoty przy chłopaku, który jej się podoba?

[Natsu]

______
Hmm...miło patrzeć,że Natsu ci się podoba ^^

[Kimi]

Odwal się ^.^ xD

[Dartimien]

Zamyśliłem się.
- Nie. Chyba, że robisz to z miłości. Czy ja wiem. Nie znam się na takich rzeczach.

[Natsu]

_________
Taa...dobiłaś mnie z tą minką xD

[Kimi]

Wyciągnęłam notes i dalej rysowałam.
^.^

[Dartimien]

Wyciagnąłem drugi sztylet i dalej ćwiczyłem.

[Kimi]

Westchnęłam pod nosem.

[Dartimien]

Złapałem oba sztylety i wbiłem je w ziemię. Sprawdziłem ich ostrość i zdecydowałem, że mogłyby być bardziej ostre. Zacząłem znów przeciągać po nich osełką.

[Kimi]

Popatrzyłam się na mężczyznę.

[Dartimien]

Zerknąłem na dziewczynę, nie przerwając ostrzenia.
- Dartimien.

[Kimi]

- Kimi. - powiedziałam

[Dartimien]

Wróciłem wzrokiem do sztyletów. Policzyłem je szybko.
- Zabrałem trzydzieści sztyletów. Trzydzieści. I ani jednego wytrycha. - mruknąłem do siebie.

[Kimi]

Wzięłam notes i zaczęłam rysować. A narysowałam siebie. Jak walczę z przestępcą szablami.

[Dhiren]

Wszedłem. Spojrzałem na Kimi. Usiadłem.

[Kimi]

- Oj Dhiren, leniu jeden. - mruknęłam rysując

[Dartimien]

Pokreciłem głową. Schowałem wszystkie noże, oprócz dwóch i znów zacząłem je podrzucać. Zamyśliłem się, przez co mniej uważałem na nie.

[Dhiren]

-Może i jestem leń ale ty upiłaś się gorzej niż ja. Ja oceniłem odległość do domu. -burknąłem.

[Kimi]

- Super. A patrz tu. - pokazałam ranę, którą zrobiła mi towarzyszka Natsu