[Šarlota]

Położyłam się na trawie obok jeziora. Pod głowę dałam torbę, którą miałam ze sobą. W środku coś zaszeleściło. Wyciągnęłam malutkie pudełeczko. W środku były.. ciasteczka! Wyciągnęłam jedno i zaczęłam chrupać jak królik.

[Aria]

Uslyszalam chrupanie.
-pewnie to ona-burknelam

[Šarlota]

Położyłam głowę na torbie. Przypatrywałam się w gwiazdy.

[Aria]

wstalam i usiadlam. zaczelam bawic sie  woda

[Natsu]

Wszedłem...wyczułem zapach jakiejś dziewczyny.

[Aria]

przytulilam   sie do Rena. wyczulam znajomy  zapach.zrobilam welkie oczy,

[Natsu]

Po chwili poczułem zapach Arii...
-Aria?-spytałem jakby am siebie,nie widziałem jej....

[Aria]

zasmialam sie.
-nie bo tylko wielki smok-powiedzialam lecz nieruszylam sie z miejsca nawet o mm

[Natsu]

Zaśmiałem się.
-Wybacz,że musiałaś tyle czekać.

[Aria]

Przekrecilam glowe. Mruknelam  cos  cicho

[Šarlota]

Siadłam. Nie mogłam leżeć na trawie, było za twardo. Skrzyżowałam w nogi i zaczęłam przeszukiwać moją torbę.

[Natsu]

Popatrzyłem na nieznajomą dziewczynę.
-Oy! Kim jesteś?

[Šarlota]

Zerknęłam chwilowo na chłopaka. Nadal wertowałam torbę. Po kilku minutach odpowiedziałam.
- Człowiekiem? - burknęłam trochę niemiło, nie przepadałam, gdy ktoś mi w czymś przeszkadzał.

[Aria]

oparlam sie o rena.
-a teraz spowiadac sie  gdzie  byles?  my tu  najgorsze  wizje  snulimy z Reniem

[Natsu]

Zaśmiałem się i usiadłem po turecku.
-Yoshi! Dobrze wiedzieć! Też jestem człowiekiem. Nazywam się Natsu.
Spojrzałem na Arię.
-Jak to "gdzie"? W domu byłem!

[Šarlota]

- Šarlota.. - mruknęła, nadal grzebiąc.

[Natsu]

-Ładnie.

[Aria]

zrobilam mine typu /wtf?!/.
-a ty idziesz po te  ciasteczka wredoto?-pytalam wredoty xd

[Šarlota]

Niestety, nie zrozumiałam o czym ten zwierzak (wybacz xD) do mnie mówi. Odłożyłam torbę i pokręciłam łbem. Jednak zdążyłam w między czasie wyciągnąć kilka shuriken'ów. Rzuciłam szybko nimi w pobliskie drzewo, które je przecięły i przeleciały przez nie.

[Aria]

_________________________
wtf?!  jestem w postaci   czlowieka!