[Dhiren]

Wstałem gwałtownie i odszedłem w noc milcząc. Zmieniłem się w człowieka nic sobie nie robiąc ze zwierząt naokoło mnie. Z pustką w głowie i smutkiem w oczach szedłem naprzód nie wiedząc gdzie.

[Kimi]

Wleciał nietoperz. Rozejrzał się, bo nie wiedział, gdzie co jest. Po chwili wleciał do tunelu i skrzekiem oświadczył, że jest.

[Dhiren]

Syknąłem.

[Kimi]

Nietoperz zatrzymał się przed twarzą Rena. Wyciągnął nóżkę, na której był list.
W liście:

Drogi Renie!
Zmieniłam zdanie. Nie odchodzę. Jednak.. sama już nie wiem, co mam począć.
Kim.

[Dhiren]

Spojrzałem na list. I momentalnie się rozjaśniłem. Wybiegłem szybciej niż normalnie.

[Kimi]

Nietoperz stał się rysunkiem.

[Aria]

Siedziałam tak patrząc się na nich głupkowato. Wywróciłam oczami. Zeskoczyłam z gałęzi.
Rozejrzałam się. Ugasiłam nadal tlący się ogień i poszłam przed siebie (wyszłam)
 

[Aria]

__________
nie  ten watek xD

[Dhiren]

Chorera. Krew mi cieknie z nosa i oczy mnie łzawią. Idem po wacik i przeniosę posta ;-;

[Aria]

____________
łoooo

[Šarlota]

Wbiegłam, uśmiechnięta. Było już ciemno, rozejrzałam się.

[Šarlota]

Usłyszałam coś. Rozejrzałam się i ujrzałam lwa. Miałam ochotę go przytulić, ale ten zaczął warczeć.

[K101026]

- LEEEEEWEEEK! - krzyknęłam jak dziecko. Podeszłam do niego i go przytuliłam. W tej chwili ten ugryzł mnie w rękę.
- Zły lewek! SIAD! - powiedziałam, trzymając się za rękę. Lew posłusznie usiadł. - Waruj. - lew warował.
Moja mina była coś al'a 'OuO'

[Dhiren]

Wbiegłem nadal w postaci ogromnego białego tygrysa. Łapa nadal dziwnie wygięta uginała się pod moim ciężarem gdy długimi susami przemierzalem  dżunglę.

[K101026]

- Daj głos lewku! - powiedziałam, a ten chyba zamiauczał. Uśmiechnęłam się, lecz nadal trzymałam rękę ręką (masło maślane). Spojrzałam na lewka.

[Dhiren]

Zatrzymałem się obok dziewczyny gniewnie wymachując ogonem. Jej los nie bardzo mnie obchodził ale nikt tu nie będzie zabijał ludzi na moim terenie.

[K101026]

Spojrzałam na tygryska (xD). Następnie na lewka.
- Lewku, od teraz nazywasz się Miecio. Będziesz moim towarzyszem, dobrze? MIECIU, ODEZWIJ SIĘ!
Odbija mi C:

[Dhiren]

Spojrzałem ze zdumieniem na lwa i dziewczynę. Na moim pysku odmalowała się mina "WTF?!"

[K101026]

Lew odwrócił się i poszedł sobie. Usiadłam pod drzewem. Zaczęłam ryczeć.
- MIECIO MNIE NIE LUBI!
Taka mina, którą ma xD
http://www.tapetus.pl/obrazki/n/29046_twarz-placz-dziecko-ichigo-mashimaro.jpg

[Dhiren]

Westchnąłem ciężko. Odwróciłem się by pójść z powrotem.